Mam taką zasadę: gdy dzwoni do mnie telemarketer, to nawet jeśli nie mam czasu nie odmawiam rozmowy. Pewnie dlatego często miewam tego typu telefony :-).
Author Don Pablo
Julia jest dziewczyną mojego syna. Jest bardzo pryncypialna, jeśli chodzi o… pryncypia. Nic więc dziwnego, ze dostała tę pracę. Jej pracodawcom właśnie o taką osobę chodziło. Systematyczna, odpowiedzialna, dyspozycyjna. Szybko zyskała uznanie w oczach szefów i ich zaufanie. Chętnie z nią rozmawiają, niekiedy dzielą się własnymi spostrzeżeniami. Tego dnia, gdy Julia weszła do gabinetu szefa fundacji z dokumentami, ten zaczął je przeglądać, ale po chwili odsunął się z fotelem od blatu biurka, założył nogę na nogę, oparł nadgarstki na kolanie, spojrzał na Julię i zapytał: