Dzisiaj trochę na wesoło. Przeglądając blog HBR natrafiłem na artykuł Davida Silvermana, w którym opisuje najgorsze przyzwyczajenia szefów, z którymi miał do czynienia. Poniżej w wolnym (czytaj: amatorskim) tłumaczeniu 11 najgorszych menedżerskich zwyczajów ever…
1. Zmieniaj zdanie. Zmieniaj je kilka razy dziennie. Kiedy przeglądasz raport, rób uwagi, które są przeciwne do poprzednich. Nic nie wyjaśniaj – niech pracownicy sami się domyślą. Jeśli będą niepewni, będą czujni.
2. Upewnij się, że twoi pracownicy nie wiedzą, które zadania są najważniejsze. Po prostu muszą dać z siebie wszystko. Nie po to ich zatrudniłeś, żeby niektóre sprawy załatwiali mniej skrupulatnie tylko dlatego, że są mniej ważne. Wszystko jest ważne. Zawsze.
3. Jeśli coś ci się nie podoba, to ci się po prostu nie podoba. Nie musisz wyjaśniać, dlaczego. Po prostu musza to zrobić lepiej. Zresztą, jeśli dasz im zbyt dużo wskazówek, to niby jak się nauczą? Na przykład: „Nie rozumiem, czego ode mnie chcesz, po prostu twoja prezentacja musi być bardziej sexy”.
4. Zabieraj swoich ludzi na wszystkie twoje spotkania. Ale nie pozwalaj im mówić. Jeśli nie mówią, uważniej słuchają. Tak jak dyktafon. Wtedy będą w stanie zapamiętać to, co tobie umknie.
5. Dziękuj swoim ludziom, ale tylko za działania poniżej ich kompetencji. „Dzięki, że jesteś dziś w pracy”. „Twoje uwagi napisałeś ładną czcionką”. Zaczynaj swoje spotkania od podziękowań za ładne zbindowanie twoich materiałów
6. Organizuj cotygodniowe spotkania całego zespołu, ze wszystkich lokalizacji. Agenda spotkania: omówienie spraw, które przedstawili ci mailowo, ale nie miałeś czasu ich przeczytać. Nie wprowadzaj do agendy żadnych nowych spraw
7. Poproś twoich ludzi, żeby oderwali się na jakiś czas od projektu i skonfigurowali twój laptop. Przy okazji niech sprawdzą iPhone’a twojej córki.
8. Uzgodnij z zespołem terminy i natychmiast je skróć. Minutę przed końcem pracy głośno zapytaj się, czy dokumenty na jutro są gotowe. Powiedz: „Jeśli chciałbyś je dokończyć, to JA siedzę dzisiaj w biurze do późna”.
9. Zaplanuj “krytyczne spotkanie” kilka dni przed Bożym Narodzeniem. Zaproś przypadkowych ludzi ze wszystkich lokalizacji. Spóźnij się i podejmij decyzję o przesunięciu spotkania na 2 stycznia, tak aby każdy miał czas na dokończenie rozpoczętych spraw.
10. Wysyłaj maile o 2 w nocy. W niedzielę. Koniecznie oznacz je jako „ważne”.
11. Wystrzegaj się zbytniego zaangażowania w rozwój swoich ludzi. Jeżeli rozwiną się za bardzo, odejdą do konkurencji. A to z nie jest dobre zarządzanie.
A jak to jest z przyzwyczajeniami waszych szefów? Albo z waszymi:-) ?
Donan yağmur ile ilgili farklı bir tanım okudum. Atmosferde “donma çekirdekleri” varmış. Eğer yağmur damlaları bu çekirdeklere (kendileri için uygun olanlarına) tutunamazlarsa, başka bir deyişle ortamda bu çekirdeklerden yoksa sıcaklık -35, -40 derecelere dahi düşse donmazlarmış. Bu “süper soğumuş” damlalar yere düşüp bir şeyle temas ettikleri anda donarlarmış. Seninkinden biraz farklı bu tanım. Doğru mu bu tanım da?
That insight’s just what I’ve been looking for. Thanks!
If I commcniuated I could thank you enough for this, I’d be lying.